Nie tak Marc Muniesa wyobrażał sobie pierwszy przedsezonowy sparing Barcelony. Zawodnik, który właśnie wzmocnił pierwszą drużynę awansując z zespołu rezerw, po 7 minutach przebywania na boisku doznał poważnej kontuzji prawego kolana.
W 53' po starciu z Artjomsem Rudnevsem z Hamburga w przypadkowych okolicznościach, po upadku na murawę, zawodnik mocno ucierpiał i nie mógł kontynuować gry. Obrońca z Lloret de Mar po powrocie do Katalonii przejdzie szczegółowe badania lekarskie, które pozwolą ocenić przewidywany czas rekonwalescencji piłkarza.
To nie pierwszy poważny uraz w karierze Marca Muniesy. Krótko po tym, jak skończył 16 lat nabawił się kontuzji lewego kolana i zmuszony był pauzować przez 10 miesięcy. 23 maja 2009 roku Pep Guardiola wynagrodził go za wytrwałość w rehabilitacji, pozwalając mu na debiut w Primera División w meczu na Camp Nou z Osasuną Pampeluna na zakończenie sezonu. Wówczas obrońca po kilku minutach przebywania na boisku otrzymał czerwoną kartkę.